Maciej Skorża pod presją: wrzesień bez zwycięstwa

Wrzesień okazał się kompletnie nieudany dla Macieja Skorży i jego zespołu Urawa Red Diamonds. Japońska drużyna nie odniosła zwycięstwa w żadnym z ligowych meczów, a dodatkowo pożegnała się z dwoma krajowymi pucharami już na etapie ćwierćfinału. Sytuacja Polaka staje się coraz trudniejsza, jednak kilka spotkań do końca sezonu daje jeszcze cień szansy na poprawę notowań.

Maciej Skorża miał być gwarantem stabilizacji i lepszych wyników w Urawa Red Diamonds, ale ostatnie tygodnie w japońskiej ekstraklasie znacząco podkopały te nadzieje. Klub z Saitamy nie zdołał wygrać we wrześniu ani jednego meczu o punkty, co dodatkowo spotęgowało rozczarowanie kibiców.

Po powrocie nieco ponad rok temu na ławkę trenerską, Skorża zdołał zapewnić drużynie utrzymanie w elicie oraz zatriumfować w Azjatyckiej Lidze Mistrzów, czym rozbudził apetyty klubu na ligowe sukcesy. Początek obecnego sezonu nie był najmocniejszy, ale seria lepszych wyników pozwoliła uwierzyć, że zespół może pokusić się o walkę o podium. Ostatnie tygodnie przyniosły jednak wyłącznie gorzkie rozczarowania.

Jak zauwaga Transfery.info, wrzesień okazał się dla Urawy wyjątkowo pechowy. Piłkarze nie tylko przegrali w lidze, ale również odpadli w ćwierćfinałach zarówno J1 League Cup, jak i prestiżowego Pucharu Cesarza. Sytuację dobrze oddaje napięcie wokół Skorży, który – jak tylko może – stara się trzymać nerwy na wodzy.

Do końca sezonu pozostało siedem spotkań, a najbliższy mecz już 27 września — wyjazd z niżej notowanym Verdy. Ewentualne zwycięstwo pozwoliłoby odwrócić złą passę, jednak obecna strata do trzeciej drużyny – Kyoto – wynosi aż 8 punktów. Dla Skorży to ostatnia szansa, by wprowadzić zespół znów na właściwe tory i poprawić napięte nastroje wokół jego osoby.