Łukasz Fabiański znowu w bramce West Ham United. Młodzieżowego!
Łukasz Fabiański wrócił do West Hamu, lecz nie zobaczyliśmy go w podstawowej jedenastce seniorskiego zespołu. Co ciekawe, 40-letni bramkarz pojawił się między słupkami młodzieżowej drużyny U-21 podczas meczu Vertu Trophy! Fabiański nie tylko wyszedł w pierwszym składzie, ale błyskawicznie przypomniał o swoich umiejętnościach, broniąc groźne uderzenia rywali. Z kolei jego drużyna popisała się skutecznością, gromiąc Milton Keynes aż 5:1.
West Ham w nowym sezonie Premier League wyraźnie nie może się odnaleźć. Cztery kolejki, jedynie trzy punkty i odległe miejsce w tabeli – kibice powoli muszą uzbrajać się w cierpliwość. Słaba forma Hermansena i Areoli otworzyła właśnie furtkę Fabiańskiemu na powrót do londyńskiego klubu. Kontrakt został podpisany, ale szanse na regularne występy w pierwszym zespole wydają się symboliczne.
Mimo to, jak podaje Meczyki.pl, były reprezentant Polski nie musiał długo czekać na boiskową szansę. Zamiast ławki rezerwowych, Fabiański pojawił się na murawie, i to od pierwszej minuty meczu West Ham U-21. Szybko przypomniał, komu zawdzięcza swoją renomę – w pierwszej połowie zaliczył dwa kluczowe obrony, ratując swój młodzieżowy zespół przed stratą bramki.
Czytaj także
W ofensywie „Młoty” także nie próżnowały. Już w 12. minucie Preston Fearon otwiera wynik spotkania, a następnie jeszcze przed przerwą skompletował swojego dubleta. Nie brakło też pechowego trafienia – autorem bramki samobójczej został Laurence Maguire, czym jeszcze bardziej podkreślił dominację londyńskiej młodzieży.
Dopiero w drugiej połowie Fabiański skapitulował po trafieniu z rzutu karnego Aarona Collinsa. Jednak na odpowiedź West Hamu długo nie trzeba było czekać. Callum Marshall popisał się dwoma skutecznymi wykończeniami akcji i ostatecznie młodzieżowa drużyna West Hamu rozgromiła Milton Keynes 5:1.
